poznaj samego siebie i zacznij żyć pełnią życia
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rozwój osobisty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rozwój osobisty. Pokaż wszystkie posty

piątek, 25 czerwca 2010

Wyrób sobie dystans do siebie

Boże! Co sobie ludzie pomyślą?!

Autorem artykułu jest Jakub Drzewiecki


Dzisiaj porozmawiamy o tym jak nie przejmować się opiniami innych ludzi i wyrobić sobie dystans do wszystkiego co nas spotyka. Na pewno wiele razy słyszałeś zdanie "co sobie ludzie o nas pomyślą" po czym zwykle następowało zaniechanie wszelkiego działania, które mogłoby zostać przez kogoś skrytykowane. Musisz to zmienić!

Ważne jest by mieć dystans do wszystkiego co się dzieje wokół nas. Jak już pisałem w innych artykułach, nasz umysł lubi snuć czarne scenariusze, lecz Ty musisz nauczyć się myśleć na chłodno. Nie możesz dawać ponosić się emocją, bo to prowadzi zawsze do klęski. Stojąc przed jakaś sytuacją zadawaj sobie pytania: „czy warto to zrobić”, „jakie są korzyści i niebezpieczeństwa danego działania”, „czy jestem w stanie to zrobić” itp. Zauważ, że gdy dajemy ponosić się emocją np. strachowi, to nasze działanie jest zazwyczaj zbyt pochopne, złe lub niepotrzebne

Lubimy podnosić mało ważne rzeczy do rangi życia i śmierci. Naprawdę to co sobie pomyślą o tym co robisz Twoi znajomi jest mało ważne. Musisz przestać weryfikować swoje działania poprzez to żeby czasem nie wyróżnić się i nie narazić na negatywne komentarze. Większość ludzi zazwyczaj popiera tych, którzy mają odwagę zrobić coś innego. To tylko nam, osobom nie pewnym siebie wydaje się, że wszyscy są przeciwko nam i po kryjomu drwią z nas. Ludzi albo nie interesuje zbytnio to co robimy, albo interesuje i po cichu podziwiają kogoś komu się chcę coś zrobić (bo duża część społeczeństwa ogranicza się do niezbędnego minimum praca (szkoła) - dom -; telewizor/Internet - sen).

Dobrym sposobem na wyrobienie sobie dystansu do siebie i tego co robimy jest humor. Podchodź do wszystkiego z uśmiechem, czasem ironią. Jeśli ktoś krytykuje Cię powiedz: „masz rację” i rób dalej swoje;) Nie staraj się przekonać wszystkich do swoich racji, niektórzy są zbyt ślepi i zamknięci na to co nowe. Jeśli ktoś zapyta Cię o coś, odpowiedz mu uprzejmie, lecz nie nakłaniaj by zaczął robić to co Ty. Zobaczysz jakie fenomenalne zmiany to przyniesie. Ludzie będą postrzegać Cię jako kogoś pewnego siebie i swoich racji. Myślę, że szacunek i uznanie innych są tylko kwestią czasu:)

Weź swój los w swoje ręce! Bądź odpowiedzialny za to co robisz, mówisz, a nawet myślisz. Bądź odpowiedzialny także za to co spotyka Cię w życiu. Nie mów: „jestem niepewny siebie bo tak wychowali mnie rodzice”, „jestem biedny bo żyję w takim kraju” lub „gdybym był trochę młodszy na pewno zacząłbym spełniać swoje marzenia”. To wszystko wymówki.

Twoja rodzina faktycznie mogła mieć wpływ na Twój charakter, w kraju w którym żyjesz być może nie możesz znaleźć pracy, a gdybyś przeniósł się w czasie kilka lat wstecz miałbyś lepszą sytuacje do spełniania swoich pragnień. To jednak nie znaczy, że tak musi być. To wyłącznie od Ciebie zależy Twoje życie! Czynniki zewnętrzne czasami mogą zmienić kierunek naszego życia (np. wojna, choroba kogoś bliskiego itp.), lecz to od nas zależy jak do tego podejdziemy.

Masz już pewnie wystarczająco lat by uwolnić się od wpływu rodziców, jeśli chodzi o narzucane przez nich Ci przekonania czy „morały”. W kraju w którym żyjesz (zakładam, że jest to Polska) każdego dnia ktoś zostaje milionerem. Nie chodzi tu nawet o gry liczbowe typu lotto bo jest to ślepy los i nie ma to nic wspólnego z prawdziwym, trwałym bogactwem(później szybko zwykle traci łatwo zarobione pieniądze). Nie chodzi mi tu także o ludzi, którzy nieuczciwie dorabiają się fortun. Każdego dnia milionerem zostaje ktoś kto zasłużył na to mądrą, uczciwą i ciężką pracą.

Jeśli brakuje Ci do pierwszego to tylko dlatego, że tak Ci wygodnie (nie musisz się starać, wysilać robić coś więcej). Pomyśl czy wysyłasz swoje CV do wszystkich firm, czy dokształcasz się w zawodzie, który chcesz uprawiać np. czytając książki tematyczne, jeżdżąc na szkolenia lub kończąc dodatkową szkołę.

Nie jesteś w niczym dobry? Kup kilka książek (np. poradniki na różny temat) i sprzedawaj je w swoim mieście na zatłoczonych ulicach lub załóż swój biznes w Internecie (nie musisz mieć wiele pieniędzy). Pomyśl także czy w tym wieku w którym jesteś teraz i w tej sytuacji nie możesz zacząć spełniać swoich marzeń? Teraz jest najlepszy czas!
---
Artykuł pochodzi ze strony:
pewność siebie

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 2 marca 2010

Jak wykorzystać swój Twórczy Umysł

Witaj

Na początek pragnę Ci przedstawić niesamowitą pozycję. Przyznam się, że fragmenty tej książki (no, może raczej wybrane zdania) potraktowałam jako doskonałe afirmacje. Przepisałam je na mój komputer, wydrukowałam i powiesiłam na ścianie. Ile razy spojrzę na nie, tyle razy na nowo mnie inspirują. O jakiej książce mówię? Mam na myśli oczywiście poradnik: "Bogać się kiedy śpisz"

Oto próbka tego poradnika:

„Ile czasu zajmie Ci przemienienie się z tego, kim jesteś, w tego, kim pragniesz być?

To jest sensowne pytanie i odpowiedź będzie interesująca, a nawet inspirująca.

Twoja transformacja nie będzie natychmiastowa. Po tym, jak uzyskasz świadomość, że możesz robić rzeczy, które zawsze pragnąłeś robić, zaczniesz zdobywać technikę, co nie zajmie Ci wiele czasu.

Jeśli na przykład zawsze marzyłeś, by zostać pisarzem, ale uważałeś, że nie jesteś do tego „stworzony”, możesz spróbować coś napisać, ale wynik tego wysiłku nie będzie najprawdopodobniej bardzo dobry. Każde napisane przez Ciebie zdanie będzie wyrażało Twój brak wiary w siebie. Jednak jeśli stworzysz sobie świadomość, że jesteś dobrym pisarzem, zauważysz poprawę w tym, co piszesz, dosłownie ze strony na stronę. Nowe pomysły zaczną do Ciebie same przychodzić, zaczniesz świadomie stosować odpowiednie środki ekspresji, będzie Ci też coraz łatwiej znajdować odpowiednie słowa, które w interesujący sposób wyrażą Twe myśli. Słownik, encyklopedia i inna literatura referencyjna staną się Twymi przyjaciółmi. W sensownie krótkim czasie zaczną do Ciebie przychodzić zamówienia od wydawców pragnących opublikować Twoje prace.

Załóżmy, że zawsze zazdrościłeś tym, którzy mają własny biznes. Nigdy nie próbowałeś zająć się biznesem, bo się bałeś. Bałeś się, że brakuje Ci zdolności do prowadzenia biznesu i dlatego on upadnie. Załóżmy jednak, że dokonałeś reedukacji swego Twórczego Umysłu w ten sposób, że teraz widzisz siebie jako kogoś, kto mógłby stworzyć odnoszący sukcesy biznes. Co teraz nastąpi? Kiedy już zdecydujesz, jaki rodzaj biznesu dałby Ci radość, podejmiesz odpowiednie kroki, by taki biznes stworzyć. Zaś sukces, który osiągniesz, zależy wyłącznie od wyrazistości mentalnego obrazu biznesmena, który masz na swój temat. Im silniejszy ten obraz, tym większy odniesiesz sukces.

Oto stwierdzenie, którego znaczenia nie da się po prostu przecenić! Bądź pewien, że nie jest tak, że po prostu chciałbyś tych wszystkich zmian. Jak możesz przeczytać w tylu moich książkach — „chciałbym” jest negatywne! Kiedy „chciałbyś” czegoś, oznacza to, że się tego nie spodziewasz — inaczej nie miałbyś powodu, by wypowiadać czy myśleć, że tego „chciałbyś”.

Stan, o który nam w tym rozdziale chodzi, to taki, w którym wiesz, iż jesteś dobrym biznesmenem, jesteś dobrym pisarzem, jesteś wspaniałym muzykiem — czy kimkolwiek być pragniesz. W dalszych rozdziałach otrzymasz dokładnie instrukcje, które pozwolą Ci łatwo — i szybko — zmienić się z tego, kim jesteś, w tego, kim chciałbyś być... kiedy będziesz spać!

Dowiesz się, jak wykorzystać swój Twórczy Umysł i jego zdolność rozumowania w celu stworzenia nowego i większego Ciebie... Podczas gdy Twoja
świadomość nie ma nic do gadania, ponieważ śpi.”


Jest to fragment książki „Bogać się kiedy śpisz” Bena Sweetlanda. 
Darmowy fragment (58 stron) w postaci pliku PDF możesz ściągnąć tutaj: Bogać się kiedy śpisz

Ps. Moje afirmacje, które umieściłam na ścianie:

Ta książka, którą właśnie piszę będzie najlepszą, ze wszystkich jakie kiedykolwiek stworzyłam.

Moje myśli są prowadzone w taki sposób, że książka, którą właśnie piszę okaże się pomocna wszystkim, którzy ją przeczytają.